GKS Katowice stanął w poniedziałek przed nowym wyzwaniem, aby na Nowej Bukowej odrobić stratę dwóch bramek. Nie stracił jednak głowy, tylko cierpliwie dążył do celu, co ucieszyło Rafała Góraka.
– Energetyczne spotkanie i dość otwarte, bo widizeliśmy 40 strzałów w oba kierunki. To znaczy, że zawodnicy podejmowali wiele prób, by wygrać. Mogło się wydarzyć wszystko. Zdaję sobie sprawę, że jeśli przegrywa się 0:2 to można niekiedy wywiesić białą flagę i byłoby to bardzo niedobre. Dlatego chylę czoła i jestem zadowolony z reakcji i skuteczności, bo tego zabrakło pod naszą bramką i rywala w pierwszej połowie. Gdybyśmy nie przegrywali aż 0:2, to bylibyśmy być może bliżsi, żeby to spotkanie wygrać – mówił szkoleniowiec GieKSy.
Jakie pozytywy wyciągnął z tego spotkania Rafał Górak? – Na plus reakcja, energetyczność i wywalczenie punktu w pocie czoła. Bierzemy ten remis i pracujemy dalej – zapowiedział.