Klub z Katowic bije rekord transferowy. GieKSa aktywowała klauzulę wykupu Mateusza Kowalczyka, którą zapisała w umowie wypożyczenia z duńskiego Broendby IF!
– Jeśli mamy się rozwijać i wykazać się przed właścicielem materiałem sprzedażowym, to musimy też zainwestować. Takie rozmowy trwają. Kiedyś nie byłoby nawet szans, by je rozpocząć – mówił kilka tygodni temu Rafał Górak, trener GKS Katowice, w temacie Mateusza Kowalczyka.
21-latek był w zakończonym sezonie podstawowym zawodnikiem GieKSy. Strzelił 3 gole i zaliczył 6 asyst. Takie liczby sprawiły, że Kowalczykiem zainteresowało się wiele klubów.
Po rzetelnej ocenie zawodnika, a także po analizie rynku transferowego, podjęliśmy decyzję, o aktywowaniu klauzuli prawa pierwokupu – czyli o definitywnym transferze Mateusza Kowalczyka do GKS-u Katowice
poinformował dziś Dawid Dubas, dyrektor sekcji piłki nożnej GKS Katowice.
Półtora roku temu GieKSa zapłaciła 200 tysięcy euro za Märtena Kuuska z Ujpestu. Warto było, bo Estończyk pomógł awansować i dobrze odnalazł się w PKO Ekstraklasie. Z kolei Kowalczyk daje duże nadzieje na to, aby został w przyszłości sprzedany za dużo większą kwotę niż milion euro.
Śląskie kluby skupiają się na ogół na podpisywaniu wolnych zawodników i ich sprzedaży. Jednak kilka ciekawych transferów gotówkowych w drugim kierunku warto odnotować!
TOP 5 ciekawych transferów gotówkowych do śląskich klubów:
- 1 mln euro – Mateusz Kowalczyk (z Broendby IF do GKS Katowice w 2025)
- 1 mln euro – Jakub Świerczok (z Ludogorets do Piasta Gliwice w 2021)
- 375 tys euro – Maciej Sadlok (z Polonii Warszawa do Ruchu Chorzów w 2012)
- 360 tys euro – Taofeek Ismaheel (z Lorient do Górnika Zabrze w 2024)
- 250 tys euro – Ousman Saw (z Lierse do Górnika Zabrze w 2024)