Kibice GKS Katowice zastanawiali się dziś, dlaczego ich klub nie spróbował zatrzymać Sebastiana Bergiera. Najlepszy napastnik w lipcu odejdzie za darmo do Widzewa Łódź.
– Chciałbym zostać w GKS-ie. Ale co będzie, zobaczymy. Jestem świadomy tego, że za mną całkiem niezły liczbowo sezon mogą napłynąć jakieś propozycje i mogą otworzyć się nowe ścieżki – zacytował wypowiedź sprzed miesiąca Dariusz Leśnikowski z Super Expressu.
W ciągu tych kilku tygodni wiele się zmieniło. Widzew pozyskał nowego właściciela i zaczął przebudowę składu. Dziś poinformował o zakontraktowaniu Bergiera. Czy Gieksa nie próbowała walczyć o zawodnika, który najpierw pomógł wywalczyć awans, a teraz tak dobrze się odnalazł w PKO Ekstraklasie?
Dostał ofertę nowego kontraktu. Dobrą ofertę, ale wybrał inną drogę
skwitował Rafał Górak, trener GKS Katowice, w rozmowie z Super Expressem.
– Mam nadzieję, że projekt, który tworzy się w Widzewie, uda się zrealizować, a ja dołożę do niego swoją cegiełkę. Z tego miejsca chciałbym także podziękować mojemu dotychczasowemu klubowi, GKS-owi Katowice, bo świetnie się tam czułem i mogłem się rozwija – przyznał Bergier w rozmowie z mediami klubowymi Widzewa Łódź.