Mateusz Kowalczyk to niesamowicie wartościowy zawodnik GKS Katowice. Zaliczył w tym sezonie 6 asyst i dołożył 3 gole, a w dodatku jest młodzieżowcem. Co jest jego celem?
16 kwietnia skończył 21. rok życia. Kilka dni potem rozegrał świetny mecz we Wrocławiu. To on zamieszał na skrzydle i dośrodkował tak, że obrońca Śląska wpakował piłkę do własnej bramki. Widać, że rytm meczowy i zaufanie ze strony trenera Rafała Góraka daje mu bardzo wiele.
– Ze spotkania na spotkanie czuję się coraz pewniej. Czuję, że mogę brać ciężar gry na siebie. Jestem człowiekiem, który poza boiskiem jest spokojny i ułożony, a podczas rywalizacji sportowej – mimo że jestem młodym zawodnikiem – staram się przejmować inicjatywę, pomagać zespołowi, jak tylko mogę.
powiedział Mateusz Kowalczyk w rozmowie z Dziennikiem Sport
Jeśli czegoś żałować to tylko faktu, że Mateusz Kowalczyk nie jest na stałe piłkarzem GKS Katowice, bo już dziś bez wątpienia wzbudza zainteresowanie wielu klubów. Polak jest wypożyczony do końca sezonu z duńskiego Bröndby IF. Jego wartość może wzrosnąć jeszcze mocniej za 1,5 miesiąca. Wtedy odbędzie się EURO U-21. Zagranie na tej imprezie to ważny cel Kowalczyka.
Jeden komentarz
Pingback: Gieksa rozmawia o wykupieniu Kowalczyka – SlaskiSport