Niesamowite wieści docierają z Górnego Śląska! Łukasz Tomczyk według medialnych doniesień ma zostać następcą Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa. Pojawił się także komentarz dyrektora Sportowego Polonii Bytom, Tomasza Stefankiewicza, który potwierdził, że temat rzeczywiście ma miejsce.
W czwartkowy wieczór nasiliły się plotki traktujące o tym, że Marek Papszun stanie się nowym trenerem Legii Warszawa. Poinformował o tym sport.pl. Taki ruch oczywiście oznaczałby lukę w szeregach Rakowa Częstochowa. Już od pewnego czasu sami poruszaliśmy sylwetkę trenera Polonii Bytom, Łukasza Tomczyka, który najpewniej zostanie „wyciągnięty” przez któryś z klubów PKO BP Ekstraklasy. Jak się okazuje – to może stać się szybciej, aniżeli wielu myślało. Według Przeglądu Sportowego nowym domem 37-latka ma być właśnie klub spod Jasnej Góry.
Jestem w stałym kontakcie z trenerem Tomczykiem i trener ma już poczynione jakieś rozmowy z Rakowem. Myślę, że jesteśmy dosyć blisko, jeżeli chodzi o nasze relacje i nasza współpraca jest bardzo transparentna. Na każdym etapie miałem świadomość, w którym momencie ten temat jest
powiedział w rozmowie z Szymonem Janczykiem z weszlo.com Tomasz Stefankiewicz, dyrektor sportowy Polonii Bytom.
Tomczyk wykonał w Bytomiu kawał pracy. To nie tylko wprowadzenie Polonii w ubiegłym sezonie na zaplecze krajowej elity i poprowadzenie jej do ośmiu zwycięstw i trzech remisów, co przekłada się obecnie na 27 punktów i 4. miejsce w I lidze. To również 82 spotkania w barwach 2-krotnego mistrza Polski i średnie punktowanie 1,93/mecz. Już w ostatniej naszej rozmowie z dyrektorem Stefankiewiczem ten podkreślał, że nikt nie będzie chciał specjalnie torować Tomczykowi drogi do pracy w Ekstraklasie. Obecnie przeszkodą mogą być jedynie zapisy kontraktowe. – Nie chciałbym się tutaj wdawać w szczegóły kontraktowe, natomiast tak naprawdę dużo zależy od nas, od naszej dobrej woli, przychylności. Na dzisiaj nastawienie ze strony klubu i z mojej strony jest takie, że jeżeli zadzwoni Raków Częstochowa, bo takiego telefonu jeszcze formalnie nie było, i będą chcieli usiąść, porozmawiać o ludziach z Bytomia, to my do tych rozmów usiądziemy z takim nastawieniem, żeby trener Tomczyk mógł pracować w Rakowie – wyjaśnił w rozmowie z Weszło Stefankiewicz.
Jak podkreśla szef pionu sportowego beniaminka Betclic 1. Ligi – priorytetem dla Polonii jest zatrzymanie trenera Tomczyka do końca rundy jesiennej, by w spokoju przygotować się do przerwy. Przed ekipą z Piłkarskiej jeszcze cztery spotkania, z czego trzy w lidze, a jedno w 1/8 STS Pucharu Polski – z Avią Świdnik. O punkty bytomianie walczyć będą ze Stalą Mielec, Górnikiem Łęczna i Chrobrym Głogów. Wszystkie mecze rozegrają przed własną publicznością, podczas gdy o przepustkę do ćwierćfinału krajowego pucharu zagrają w Świdniku.
