Close Menu
SlaskiSport
  • Gieksa
  • Górnik
  • Piast
  • Ruch
  • Tychy
  • Polonia
Co nowego?

Wiemy, o ile GieKSa jest stratna za odwołany mecz z Jagą!

3.0

Ostatni w tabeli Znicz wygrał w Chorzowie…

Tomczyk chwali sztuczne boisko

Facebook X (Twitter) Instagram
  • Gieksa
  • Górnik
  • Piast
  • Ruch
  • Tychy
  • Polonia
Facebook X (Twitter) Instagram
SlaskiSport
  • Piłka nożna
  • Kibice
  • Stadiony
  • Transfery
  • Inne sporty
SlaskiSport
SlaskiSport.pl:Strona główna » Piłkarz GKS Tychy: Nie obroniliśmy członków sztabu
Lukasz Sobala / PressFocus
Tychy

Piłkarz GKS Tychy: Nie obroniliśmy członków sztabu

By Krzysztof Sarna10 listopada, 2025

GKS zwolnił Artura Skowronka, lecz to nie zdziałało cudów. W niedzielę przegrał z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 1:2. Zawiodła przede wszystkim decyzyjność oraz wykończenie, co potwierdził w rozmowie ze Śląskim Sportem Tobiasz Kubik, pomocnik tyszan.

Przegrana z Pogonią Grodzisk Mazowiecki jest najpewniej o tyle boleśniejsza, że w drugiej odsłonie często utrzymywaliście się z piłką na połowie rywala, a ten zagrażał jedynie z kontry?

Tobiasz Kubik: – To bolesna porażka, zwłaszcza patrząc na nią przez pryzmat ocknięcia się po drugiej straconej bramce. Od 9. minuty zaczęliśmy już atakować. Zaczynaliśmy dominować wraz z początkiem pierwszej połowy, posiadaliśmy piłkę, lecz nie przekładało się na to konkrety w ofensywie. Brakowało nam wykończenia sytuacji, nie byliśmy skuteczni. Można także stwierdzić nasze niezdecydowanie w ostatnim podaniu. Ukazał się brak pewności siebie. Wyszliśmy zmotywowani na drugą połowę i zaprezentowaliśmy tę samą determinację. Wszystko wyglądało dobrze z wyjątkiem ostatniego podania, finalizacją i podjęciem najważniejszego wyboru. Decyzje w piłce nożnej dają punkty, a tego nam zabrakło.

Zdecydowanie zgadzam się z brakiem decyzyjności i strzałami. Z czego wynikały chociażby w I połowie wasze za miękkie strzały? W 9. minucie samemu miałeś otwartą drogę do bramki po serwisie od Rafała Makowskiego.

– To niekiedy bierze się z tego, że człowiek czasami za bardzo chce. Wokół nakładającej się presji, głowa pracuje impulsywnie. Zamiast zachowania spokoju, opanowania, pewności siebie i pokazania, że poprzez grę w piłkę nożną tyle lat nie mam żadnej presji i powinienem wykończyć tę sytuację – nie wyszło to tak, jakbym chciał. Musiałem o tym jak najszybciej zapomnieć i skupić się na tym, że będą kolejne okazje w dalszej części meczu.

Wokół was dzieje się sporo. Zła seria, tymczasowy trener, poszukiwania nowego szkoleniowca. To tkwi z tyłu głowy?

– W piłce nożnej najważniejsze jest tu i teraz. Pojawiają się głosy o nowym trenerze. W szatni jednak o tym w ogóle nie rozmawialiśmy i nie poruszaliśmy tego tematu. Chcieliśmy się skupić i oddać całe nasze serca za obecny sztab szkoleniowy. Wprowadził nam fantastyczny serwis w treningach oraz wspaniały warsztat. Jesteśmy na siebie strasznie źli, że nie potrafiliśmy wykonać zadania, nie obroniliśmy członków sztabu oraz siebie. Uważam, że był to najlepszy personel, z jakim miałem okazję pracować.

Masz poczucie, że pierwsze zwycięstwo i zarazem przełamanie przełożą się na ulgę w waszych głowach?

– Myślę, że tak. To kwestia chociażby pewności siebie i ostatnich podań. Pogoń Grodzisk Mazowiecki poza świetnymi kontratakami, które i tak staraliśmy się gasić, a niektóre wynikały także z naszych błędów – grała ze swobodą i szczęśliwie. Goście cieszyli się z gry w piłkę, widać było, że dla nich to zabawa. My z kolei jesteśmy zamknięci w sobie i walczymy o punkty, żeby wydostać się z czerwonej strefy.

Widać, że dobrze prezentujecie się w operowaniu piłką i lepiej wymienia wam się krótsze podania. Czy murawa obecnie sprawia wam problemy?

– Murawa na stadionach w obecnej porze roku jest zróżnicowana. Czasami jest uciążliwie czy grząsko, tworzy się też błoto. Można powiedzieć, że piłkarz powinien mieć odpowiednio dobrane korki, obuwie i nie ma o czym dyskutować. Ile stadionów – tyle muraw. Uważam, że nie możemy wszystkiego sprowadzać do nawierzchni. Tak naprawdę to my jesteśmy odpowiedzialni za całokształt. To my musimy wziąć na klatę swoje decyzje czy nieudane sytuacje. Murawa jednak rzeczywiście nie do końca pomaga. Jest wilgotna i robi się grząsko, przez co trzeba walczyć.

Rozmawiali: Krzysztof Sarna i Tomasz Grabek.

Udostępnij Facebook Twitter

Zobacz też

Nieudany debiut Łukasza Piszczka w zimowej scenerii

22 listopada, 2025

Zasypana murawa w Rzeszowie. Tychy zagrają? [ZDJĘCIE]

22 listopada, 2025

TOP3 śląskie kluby pod względem frekwencji

17 listopada, 2025
Leave A Reply Cancel Reply

Ostatnio dodane
Gieksa 25 listopada, 2025

Wiemy, o ile GieKSa jest stratna za odwołany mecz z Jagą!

3.0
Ruch 23 listopada, 2025

Ostatni w tabeli Znicz wygrał w Chorzowie…

Polonia 23 listopada, 2025

Tomczyk chwali sztuczne boisko

Gieksa 23 listopada, 2025

Mecz GieKSy odwołany! Górak: Każdy ma inne argumenty

O nas
O nas

Dostarczamy codziennie wiadomości o śląskim sporcie. Chcesz dołączyć? Napisz!

Redaktor prowadzący: Krzysiek Kubicki
Email: redakcja@slaskisport.pl
Mobile: 609 850 606

Baza zdjęć: PressFocus

Facebook X (Twitter) Instagram
© 2025 ŚląskiSport

Wpisz powyżej frazę i naciśnij Enter, by zacząć szukać. Naciśnij Esc, by anulować.