Jakub Czerwiński pauzował w ostatnim okresie. Odczuła to defensywa Piasta Gliwice szczególnie w meczu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Stoper gliwiczan doznał kontuzji w meczu z Radomiakiem Radom i ominął w sumie trzy spotkania. Mamy informację z Okrzei co z filarem zespołu!
Problemy Jakuba Czerwińskiego sięgają 20 września. Piast Gliwice grał wówczas na wyjeździe z Radomiakiem Radom w ramach 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Na pełnym dystansie ani też bliżej niego nie zagrał szef gliwickiej defensywy. Doznał urazu pleców. – W trakcie I połowy coś stało się z jego plecami. Zgłosił, że nie jest w stanie kontynuować meczu – powiedział krótko po meczu trener Piasta, Max Mölder. Szwed w przerwie meczu dokonał zmiany. Jej efekty ekipa ze Śląska poznała już minutę po rozpoczęciu II części, tracąc bramkę – jedyną w Radomiu. „Baboli” w defensywie było jednak więcej.
Uraz okazał się nieco poważniejszy, bowiem 34-latka urodzonego w Krynicy-Zdroju nie ujrzeliśmy w kolejnych trzech meczach: z rezerwami Korony Kielce w rundzie wstępnej STS Pucharu Polski, Bruk-Betem Termaliką Nieciecza oraz Pogonią Szczecin. Przy okazji ostatniego z rywali losy ważyły się najpewniej do samego spotkania. Na dwa dni przed meczem klub z Okrzei informował naszą redakcję następującymi słowami: -Jeszcze nie wiadomo, co z występem Kuby w piątek. Decyzja zostanie podjęta przed meczem – traktował Śląski Sport Piast.
Finalnie stoper nie znalazł się w kadrze meczowej. Jak teraz się okazuje – nie trenował z zespołem. Nasze kolejne zapytanie gliwickiego Piasta przyniosło już konkretniejszą odpowiedź. Okazuje się, że Czerwiński miał przerwę od sesji. Wraz z poniedziałkiem 13 października wrócił do treningów z drużyną – poinformował Śląski Sport Piast Gliwice. To rodzi nadzieje, że ujrzymy nominalny skład podopiecznych szwedzkiego szkoleniowca na niedzielny mecz z Lechią Gdańsk. A ten będzie bezsprzecznie tym z kategorii „za sześć punktów”. Obie drużyny bowiem zamykają tabelę z identycznym dorobkiem 7 punktów. Sęk w tym, że ekipa znad morza odrobiła jeszcze ujemny bilans 5 „oczek”. Początek meczu o 12:15.