Presja kibiców rośnie z każdym dniem. Piast Gliwice pod wodzą Szweda musi wreszcie wygrać. Wydaje się, że dzisiejszy mecz z rezerwami Korony Kielce oraz najbliższy ligowy z Niecieczą będą kluczowe dla jego dalszych losów w Polsce.
Wybór Szweda poprzedziła analiza pionu sportowego. Łukasz Piworowicz przekonywał, że doskonale wiedział, jakiego trenera sprowadził do Polski. Teraz dyrektor sportowy Piasta broni swojego wyboru.
– Styl gry tego zespołu zmienił sie drastycznie po zmianie trenera. To nie był przypadek. Wiedzieliśmy jakiego szkoleniowca szukamy i czego będziemy od niego oczekiwać. Zrealizowaliśmy najwyższe posiadanie w lidze. Jesteśmy w czołowej trójce, jeśli chodzi o wysoki pressing. Ten styl wymaga dużo pracy i cierpliwości – podkreślił Łukasz Piworowicz.
Problem Moldera polega na tym, że prowadzony przez niego Piast jest bezproduktywny. Niby posiada piłkę, lecz niewiele z tego wynika. Jak wskazał portal Weszło, zespół z Gliwic dołuje niemal we wszystkich ofensywnych statystykach:
- strzelił najmniej goli (3);
- ma zdecydowanie najniższe xG w lidze (4.88, następna Arka Gdynia ma 5.30, a trzeci od końca Raków Częstochowa 8.81);
- oddaje ledwie 8.14 strzałów na mecz, jedynie Arka i Cracovia są tu gorsze;
- oddaje najmniej strzałów celnych na mecz (2.43).
Co gorsza, ostatni mecz z Radomiakiem nie pokazał progresu. Piast tradycyjnie mógł otworzyć wynik spotkania, lecz był nieskuteczny. Gol strzelony przez rywali ewidentnie podłamał ekipę z Gliwic.
Brakowało nam wyczucia, gdzie piłka może spaść w polu karnym, tworzyliśmy mniej sytuacji bramkowych. Notowaliśmy wiele strat i chyba straciliśmy też wiarę, że można odwrócić losy spotkania. Nie było to nasze najlepsze spotkanie
mówił na konferencji prasowej Max Molder.
Gdzie szukać przełamania, jesli nie w meczu STS Pucharu Polski ze znacznie niżej notowanym rywalem, jakim są rezerwy Korony? Odpadnięcie z rozgrywek na tym etapie nie wchodzi w grę. Jednak nawet w przypadku zwycięstwa sytuacja trenera Piasta nadal będzie stała pod znakiem zapytania. Wydaje się, że tylko zwycięstwo dzisiaj oraz w ligowym meczu z Niecieczą są w stanie przegonić ciemne chmury.