Zabrzanie mają obecnie sporo powodów do zadowolenia. Szkoleniowiec zespołu jest bardzo zadowoony z pracy, którą wykonuje drużyna. Pokusił się również o indywidualne cenzurki za ostatnie mecze.
Odkryciem ostatnich tygodni jest Sondre Liseth, którego słowacki trener przesunął z pomocy do ataku i okazało się to bardzo dobrym posunięciem. Rezerwowy piłkarz zaczął być ważnym ogniwem.
– Sondre jest zaskoczeniem, to fakt. Strzelił dwie kolejne bramki, dobrze wygląda na boisku, ale podobają mi się wszyscy piłkarze. Ostatnio bardzo dobre spotkanie rozegrał Patrik Hellebrand, dobrze prezentuje się Jarosław Kubicki. Zaskoczeniem może być Lukas Ambros, który jest w pierwszym składzie i gra bardzo dobrze. Może jeszcze brakuje mu bramki, ale na pewno coś strzeli. Mamy mocnych skrzydłowych, tymi bokami potrafimy zagrać. W zespole jest dobra energia, jest wiele pozytywów – cieszy się Michal Gasparik w rozmowie z Dziennikiem Sport.