Piast Gliwice jako jedyny klub w Ekstraklasie nie strzelił jeszcze bramki. Ekipa prowadzona przez trenera Maxa Moldera co prawda rozegrała dwa mecze mniej, jednak trapi ją prawdziwa klęska urodzaju przedniej formacji. Zdaje się, że przy Okrzei zdają sobie sprawę z powagi problemu. Potwierdzeniem jest pozyskanie nowego napastnika, Jasona Lokilo z przeszłością w CSKA Sofia czy Hull City.
Gliwiczanie do tej pory zapisali na swoje konto zaledwie dwa punkty – po remisach z Motorem Lublin i Cracovią. Największą zmorą zdecydowanie jest brak strzelonego gola. Drużyna z Okrzei jest jedyną w PKO BP Ekstraklasie, która legitymuje się tą niechlubną statystką. Faktem natomiast jest, że Piast posiada dwa zaległe spotkania, jednak teoretycznie z drużynami o znacznie wyższym potencjale – Legią Warszawa i Lechem Poznań. W Gliwicach problem jednak płazem nie uchodzi, czego dowodem jest nowy napastnik.
Jason Lokilo do Piasta trafił za darmo. Do tej pory występował w CSKA Sofia, a wcześniej w Hull City. Nieobce są mu też występy na portugalskich, holenderskich czy tureckich boiskach. Sama Polska nie będzie dla niego pierwszym doświadczeniem, ponieważ w sezonie 2021/2022 występował w Górniku Łęczna. Uwzględniając elitę oraz Puchar Polski rozegrał wówczas 29 meczów, strzelając 3 bramki i dokładając 6 asyst. W Premier League co prawda nie rozegrał żadnego meczu, kiedy był częścią Crystal Palace. W Championship z kolei ma za sobą 18 występów i 710 minut, jednak nie zapisał chociażby asysty.
Kongijczyk z Piastem związał się dwuletnim kontraktem, który posiada możliwość prolongaty. Pierwsza szansa na debiut nastąpi już w najbliższą sobotę, 30 sierpnia. O 17:30 podopieczni trenera Moldera zmierzą się z Zagłębiem Lubin.