Polonia Bytom rozpoczęła już zmagania w Pucharze Polski. W rundzie wstępnej Ślązacy rozegrali efektowne spotkanie, pokonując rezerwy Zagłębia Lubin aż 7:1.
We wtorek i środę odbywają się mecze 1/64 finału Pucharu Polski. Dla beniaminka I ligi była to okazja do rozegrania pierwszego domowego spotkania w sezonie 2025/2026 po serii wyjazdów. 2-krotni mistrzowie Polski byli faworytami konfrontacji z rezerwami Zagłębia Lubin i zasadniczo od razu dali temu wyraz. W 6. minucie na prowadzenie wyprowadził Ślązaków Oliwier Kwiatkowski. Do kolejnych zdarzeń doszło po upływie pół godziny. Zawodnik Zagłębia ukarany został czerwoną kartką (jedyne upomnienie w całym meczu). W cztery minuty bytomianie zasadniczo wypunktowali przeciwnika i zamknęli spotkanie, dokładając kolejne dwa trafienia (Jean Franco Sarmiento, Jakub Arak 3:0).
Na rozwój sytuacji po przerwie trzeba było czekać przez kwadrans. Okres od 60. do 70. minuty stanowił istny kosmos! Najpierw Kamil Wojtyra podwyższył na 4:0, a po minucie Dominik Gregorski strzelił bramkę honorową. W następnej akcji Kwiatkowski strzelił raz jeszcze, a po pięciu minutach na dobre uruchomił się Konrad Andrzejczak, który dołożył dwa trafienia.
Ekipa ze Śląska wygrała 7:1. Rezultat ten można rozpatrywać w kategorii poprawy. W poprzednim sezonie bytomianie mieli przecież okazję do rywalizowania z lubinianami. Najpierw wygrali 4:2, a następnie 1:0.