Słowacki szkoleniowiec chwali swoich zawodników za mecz w Poznaniu. Wskazał, że zwłaszcza pierwsza połowa była pozytywna w wykonaniu Górnika. Czego zabrakło, aby pokusić się o punkty?
– Przegraliśmy, ale rozegraliśmy dobre spotkanie. W pierwszej połowie wychodziliśmy spod pressingu, dobrze graliśmy z przodu, jednak brakowało nam ostatniego podania. Po zmianie stron zabrakło nam więcej aktywności, by utrzymać się z piłką przy nodze. Wiedzieliśmy o tym, że Lech będzie naciskał, szkoda tej pierwszej bramki, bo za łatwo straciliśmy tego gola. Mimo porażki chłopacy dobrze się pokazali – mówił trener zabrzan na konferencji prasowej.
Gol dla Lecha na 1:0 pomógł mu mentalnie. Wiedzieliśmy, że Lech po zmianach będzie groźniejszy, będzie naciskał, będą go nieśli kibice. Szkoda, ponieważ długo mieliśmy to spotkanie pod kontrolą, najbardziej szkoda pierwszych 15 minut po przerwie. Uważam, że pierwszy stracony gol zdecydował o naszej porażce w tym meczu
dodał Michal Gasparik w Poznaniu.
To pierwsza porażka Górnika pod wodzą Słowaka, choć paradoksalnie dziś jego zespół prezentował się lepiej niż w Gliwicach, skąd wywiózł komplet punktów.