GKS Tychy stracił tego lata Marcela Łubika, za to pozyskał innego ciekawego bramkarza. Leon-Oumar Wechsel zadebiutował już w Betclic I lidze, a jego grę obserwował Eugeniusz Cebrat.
Syn Gwinejczyka i Polki trzykrotnie w meczu z Miedzią Legnica wyjmował piłkę z siatki. – Przy straconych przez GKS Tychy golach raczej nie można mieć pretensji do bramkarza. Gdyby obronił któryś z tych strzałów, to byłby wielki! Ale i tak zasłużył na słowa uznania, bo przy wyniku 3:3 w 85 minucie obronił instynktownie strzał głową z bliska. Gdyby nie ta świetna interwencja, Miedź wyszłaby na prowadzenie i wtedy goście mogliby wyjechać z 3 punktami. Trzeba więc docenić jego grę i podkreślić również spokój, koncentrację i pewność siebie – pochwalił piłkarza Eugeniusz Cebrat.
Były bramkarz Górnika Zabrze czy GKS Tychy oglądał mecz z wysokości trybun. Postawa Wechsela i całej drużyny przypadła mu do gustu.
– Na razie po inauguracji stawiam mu duży plus tak jak i drużynie za ofensywę – z zastrzeżeniem, że dużo straciła goli. Sam mecz oglądało się jednak znakomicie i na takie widowiska liczę też w następnych kolejkach – dodał Eugeniusz Cebrat na łamach Dziennika Sport.