GKS Katowice rozpoczął okres przygotowawczy przed pierwszym sezonem po latach gry w PlusLidze w I lidze. Nowa kampania będzie przełomowa, ponieważ drużyna po raz pierwszy w historii występować będzie w nowopowstałej Arenie Katowice.
Podopieczni trenera Emilia Siewiorka rozpoczęli już okres przygotowawczy do nowego sezonu. Ten wiąże się z wytrwałą pracą fizyczną, która przez wielu siatkarzy nie należy do najbardziej ulubionych. Katowiczanie rozgrywki I ligi rozpoczną w sobotę, 13 września domowym meczem z Pierrot Czarnymi Radom.
Jestem fanem pracy w siłowni i w hali. Jeśli nie czeka nas nic innego poza tym, co wymieniłem, to myślę, że z pełnym zaangażowaniem i uśmiechem pomimo zapewne trudniejszych momentów uda nam się przebrnąć przez ten etap. Mamy stworzone świetne warunki, więc jestem dobrej myśli
powiedział w rozmowie z klubową telewizją Wojciech Włodarczyk, przyjmujący GKS-u Katowice.
W GKS-ie ambicje w tym sezonie będą możliwie najwyższe, bo mowa o awansie do PlusLigi. Sama faza zasadnicza potrwa do 1 kwietnia. Wtedy to Ślązakom przyjdzie rozegrać ostatnie starcie w Nysie z miejscową PSG Stalą. W przypadku zajęcia miejsca w pierwszej ósemce GieKSa przystąpi do ćwierćfinałowej rywalizacji.
– Przed nami kilka ciężkich tygodni. To zawsze bardzo żmudny i nie do końca lubiany przez zawodników okres. To konieczne, żeby przygotować się zwłaszcza fizycznie do długiego sezonu, bo będzie trwał osiem pełnych miesięcy. Mamy doświadczoną drużynę, również nie najmłodszą. Taki był nasz cel, żeby zespół zbudowany na doświadczeniu wygrywał jak najwięcej spotkań w pięknym obiekcie i żeby to nas doprowadziło do realizacji naszych marzeń – wyjaśnił Jakub Bochenek, dyrektor sportowy siatkarskiego GKS-u Katowice.