Górnik Zabrze w sobotnie popołudnie zaprezentował się kibicom na promenadzie Areny Zabrze. Nie zabrakło niespodzianek dla sympatyków biało-niebiesko-czerwonych.
Pierwszą z dużych wiadomości było ogłoszenie współpracy, jaką zabrzański klub zawarł z firmą Madej&Wróbel, producentem wędlin z Rudy Śląskiej. Znana na Śląsku marka weszła na koszulki Trójkolorowych, a głównym orędownikiem nawiązania współpracy był Lukas Podolski. – To dla nas wielka radość, że nawiązujemy współpracę z tak uznaną marką jak Górnik. Można powiedzieć, że to największe wydarzenie w 30-letniej historii istnienia naszej firmy – powiedział Igor Fortuna, prezes rudzkiej firmy.
Kolejną z niespodzianek, jaka czekała na kibiców Górnika, było ogłoszenie kolejnego, dwunastego transferu do klubu. Umowę podpisał Roberto Massimo, niemiecki skrzydłowy, który wcześniej reprezentował barwy grającego w 2. Bundeslidze Greuther Furth.
– Jestem pod wielkim wrażeniem kibiców Górnika. Dam z siebie wszystko, by w nowych barwach osiągnąć sukces – zapewniał 24-latek, który w minionym sezonie rozegrał dla ekipy z Furth 28 spotkań, strzelając trzy bramki i notując cztery asysty.
Jeszcze w piątek Górnik zaprezentował drugi komplet strojów, w jakim zawodnicy będą biegać po boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej. Zestaw wyjazdowy składał będzie się ze złotej koszulki, czarnych spodenek i złotych getrów. – Mamy nadzieję, że te nowe stroje będą symbolizować nową, złotą erę w historii naszego klubu – powiedział Bartłomiej Gabryś, członek zarządu 14-krotnego mistrza Polski.