Bartłomiej Gabryś i Michał Siara przez ostatnich dwanaście miesięcy wykonali kawał dobrej roboty. Ich praca została pozytywnie zaopiniowana na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Górnika.
Wdrożony przez nowych członków zarządu klubu z Roosevelta plan naprawczy nie tylko sprawił, że zabrzański klub zdołał miniony rok zakończyć „na plusie”. Udało się też zredukować zadłużenie krótko i długoterminowe, a wszystko to bez szkody dla poziomu sportowego.
Bartłomiej Gabryś – doktor ekonomii UE w Katowicach – pracę w zarządzie Górnika rozpoczął 23 maja 2024 roku. Niespełna dwa miesiące później – 22 lipca 2024 – dołączył do niego Michał Siara, który wcześniej przez trzy lata pełnił rolę dyrektora zarządzającego Rakowa Częstochowa.
Obaj szybko zdiagnozowali problemy i podjęli kroki mające na celu wyprostowanie tematów w swoich działach. Przyniosło to bardzo dobre efekty. – Zamknięcie roku 2024 prognozowaliśmy z kwotą rzędu ok. 3 mln złotych. Ostatecznie – po badaniu rewidenta – wiemy, że miniony rok zamknęliśmy zyskiem rzędu 4,2 mln złotych – raportował stan finansów zabrzańskiego klubu Bartłomiej Gabryś.
– Pierwszy raz od pięciu lat Górnik Zabrze nie ma nad sobą nadzoru finansowego. Oczywiście, to nie oznacza, że nagle rozwiązane zostały wszystkie problemy, że zniknęło zadłużenie klubu i jesteśmy już finansową potęgą. Jest to forma potwierdzenia, że planowanie rozwoju i działalności klubu oparte jest na realnych podstawach. Zewnętrzny podmiot jakim jest Komisja Licencyjna swoją decyzją wskazuje, że poczyniliśmy krok do przodu – dodał członek zarządu klubu z Roosevelta.
– W naszej sytuacji musimy być sprytniejsi, szybsi, jeszcze ciężej pracować. Dzięki temu udawało się sprowadzać do Zabrza zawodników zjawiskowych na skalę ligi, którzy potem za dobre pieniądze odchodzili za granicę. Oczywiście, jest większe prawdopodobieństwo osiągnięcia sukcesu przy wyższym budżecie, ale nie jest to środek, który daje taką pewność – podkreślił Michał Siara.
Członkowie zarządu Górnika Zabrze związani są obecnie z klubem kontraktami na czas nieokreślony. Na ocenę walnego zgromadzenia akcjonariuszy czeka jeszcze m.in. rada nadzorcza i poprzedni zarząd śląskiego klubu. Kolejne posiedzenie zaplanowane jest na 23 lipca.