Close Menu
SlaskiSport
  • Gieksa
  • Górnik
  • Piast
  • Ruch
  • Tychy
  • Jastrzębie
  • Polonia
Co nowego?

Mają mały budżet? Co z tego! Genialny start Polonii

Czy Hiszpan rozpocznie sezon w składzie Polonii?

Górnik nie pamięta, kiedy dobrze wystartował

Facebook X (Twitter) Instagram
  • Gieksa
  • Górnik
  • Piast
  • Ruch
  • Tychy
  • Jastrzębie
  • Polonia
Facebook X (Twitter) Instagram
SlaskiSport
  • Piłka nożna
  • Kibice
  • Stadiony
  • Transfery
  • Inne sporty
    • Hokej
    • Futsal
    • Piłka ręczna
    • Siatkówka
    • Żużel
SlaskiSport
SlaskiSport.pl:Strona główna » Jak Leszek Laszkiewicz buduje nowe JKH
Lukasz Sobala / PressFocus
Hokej

Jak Leszek Laszkiewicz buduje nowe JKH

By Jakub Kubielas30 czerwca, 2025

Choć JKH GKS Jastrzębie buduje drużynę na miarę ograniczonych możliwości finansowych, to na
rynku transferowym porusza się sprawnie. Duża w tym zasługa dyrektora sportowego.

Po zakończeniu sezonu 24/25 Tauron Hokej Ligi kibice JKH GKS-u Jastrzębie, choć uradowani brązowym medalem wywalczonym przez ekipę Roberta Kalabera, mieli prawo czuć się zaniepokojeni. Wiadomo nie od dziś, że strategiczny sponsor klubu, Jastrzębska Spółka Węglowa, znalazł się w nieciekawej sytuacji finansowej i od razu pojawiły się głosy, że ograniczy środki przeznaczone na sport, co szybko się potwierdziło.

„Znawcy” wieszczyli upadek

Istotnie, jak wynikało następnie ze słów prezesa JKH GKS-u, Kazimierza Szynala, a także dyrektora sportowego, Leszka Laszkiewicza, w kolejnym sezonie klub hokejowy będzie dysponował mniejszymi środkami. Potwierdziły to konkrety, a mianowicie odejście – po 11 latach pracy – trenera Roberta Kalabera, a także kluczowych zawodników.

Dość powiedzieć, że Hannu Kuru, czołowy ofensywny gracz ligi, szybko znalazł nowy klub i został zawodnikiem mistrza Polski, GKS-u Tychy. Vilho Heikkinen, z kolei, który kapitalnie spisywał się w jastrzębskiej bramce, trafił do Zagłębia Sosnowiec, w którym ostatecznie nie zagra, bo doznał poważnej kontuzji. Teemu Pulkkinen, następny lider ataku JKH, znalazł zatrudnienie we Francji, a trio Samuel Petrasz, Roman Rac i Martin Kasperlik, podążyło za trenerem Kalaberem do Re-Plast Unii Oświęcim.

Odszedł nawet Kamil Górny, wychowanek jastrzębskiego klubu i lider wszech czasów pod względem liczby występów w ekstralidze. Jastrzębiu wyrwano prawie wszystkie zęby, nie tylko te trzonowe, a niektórzy internetowi „znawcy”, o dziwo głównie spoza Jastrzębia, wieszczyli, że JKH GKS podzieli los Podhala Nowy Targ i nie przystąpi do rozgrywek. Kolejne tygodnie pokazały jednak, że wcale tak nie będzie. A wszystko przez to, bo jastrzębskim klubem zarządzają ludzie rzetelni.

Chcemy przetrwać ten czas w dobrej kondycji. Na pewno nie pójdziemy śladem kilku innych klubów i nie podpiszemy z utytułowanymi graczami nierealnych kontraktów, aby następnie rozwiązywać je w pośpiechu. Nie doprowadzimy do sytuacji, w której zagrożony będzie byt naszego klubu

mówił w kwietniu, czyli niedługo po zakończeniu sezonu 24/25, Kazimierz Szynal w rozmowie z portalem jasnet.pl

W Oświęcimiu jest legendą

Działacz, który obchodzi właśnie 20-lecie pracy na stanowisku prezesa JKH, proces budowy nowego zespołu zaczął od zatrzymania w klubie Macieja Urbanowicza, wieloletniego kapitana, a także bliźniaków – Łukasza i Radosława Nalewajków, wychowanków klubu. Został też Emil Bagin, najlepiej punktujący obrońca minionego sezonu THL, jak i bardzo perspektywiczni gracze; Szymon Kiełbicki i Jakub Ślusarczyk.

Od pierwszego zespołu ponadto dołączyła liczna grupa najzdolniejszej jastrzębskiej młodzieży, która chociażby w ubiegłych rozgrywkach wywalczyła srebrny medal MP juniorów młodszych i brązowy medal MP juniorów. Trenerem pierwszego zespołu został dotychczasowy asystent Kalabera, Rafał Bernacki, a pomaga mu ceniony opiekun jastrzębskiego narybku, Marek Chrabański.

Obcokrajowców jastrzębski klub pozyskuje na miarę finansowych możliwości. Ale trzeba przyznać, że CV bramkarza Karolusa Kaarlehto wygląda ciekawie. Napastnik Daniels Berzins ma za sobą 166 meczów w KHL, Riku Sihvonena kibice hokejowi znają z występów w Sanoku, a Tom Gronblom – obrońca z Finlandii – to solidnie ograny zawodnik na drugim poziomie rozgrywkowym w ojczyźnie. Gracz ten liznął również fińskiej ekstraligi.

Pewnym zaskoczeniem jest wiadomość z ostatnich dni. O tym, że do JKH GKS-u dołączył Peter Bezuszka. W Oświęcimiu – barw Unii bronił przez 10 sezonów i zdobył z nią m.in. mistrzostwo Polski – słowacki defensor nazywany jest nawet legendą. A kibice ekipy znad Soły, po wiadomości o nieprzedłużeniu z nim kontraktu, wylali na nowego trenera – Roberta Kalabera – wiadro pomyj. W Jastrzębiu Bezuszka, bez kwestii, zostanie przyjęty z otwartymi ramionami. Tej drużynie, w znacznej mierze złożonej z młodych zawodników, tak doświadczony gracz, zawsze zostawiający serducho na lodzie, niewątpliwie się przyda.

Laszkiewicz łączy różne czasy

Montuje się zatem w Jastrzębiu ciekawy zespół, a wszystko przypomina to, co działo się dekadę temu. Wówczas, po wywalczeniu srebrnego medalu, JKH GKS-em również wstrząsnął kryzys, który wiązał się z problemami w JSW. I był on poważniejszy niż ten, przez który klub stara się przejść obecnie. Co było dalej?

Kierownictwo zrobiło wszystko, by klub przetrwał. Szanse dostało wielu młodych graczy, którzy w 2021 świętowali z zespołem mistrzostwo Polski, a ponadto wywalczyli kilka innych, cennych trofeów. Dziś tacy zawodnicy, jak Dominik Paś czy Kamil Wałęga są czołowymi hokeistami reprezentacji Polski.

Obie te sytuacje łączy postać Leszka Laszkiewicza. Przed 10 laty, jeszcze jako zawodnik, ten najsłynniejszy wychowanek jastrzębskiego klubu odegrał na lodzie i w szatni kluczową rolę. W znacznej mierze dzięki niemu klub przetrwał. Teraz świeżo upieczony członek Galerii Sław Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) jest dyrektorem sportowym JKH GKS-u, choć jak sam – trochę niechętnie przyznaje – kusiły go inne kluby. Zdecydował się jednak zostać.

– Uważam, że mam tu jeszcze coś do zrobienia, choć oczywiście nie wykluczam, że być może kiedyś odejdę do innej pracy. Dopóki jednak nasz klub ma możliwości rozwoju i budowy ciekawej drużyny, nie widzę powodu do szukania nowego zajęcia – powiedział Leszek Laszkiewicz w niedawnym wywiadzie dla jkh.pl.

Udostępnij Facebook Twitter

Zobacz też

Jastrzębie wypożycza napastnika z Ekstraklasy!

18 lipca, 2025

Jastrzębie i nowy pomocnik. Następne wypożyczenie i młodość

17 lipca, 2025

Z fińskiej ekstraklasy do Tychów. GKS ma napastnika

17 lipca, 2025
Dodaj komentarz
Leave A Reply Cancel Reply

Ostatnio dodane
Polonia 19 lipca, 2025

Mają mały budżet? Co z tego! Genialny start Polonii

Polonia 19 lipca, 2025

Czy Hiszpan rozpocznie sezon w składzie Polonii?

Górnik 19 lipca, 2025

Górnik nie pamięta, kiedy dobrze wystartował

Gieksa 19 lipca, 2025

GieKSa pójdzie śladem piątku i „pokaże” pucharowiczowi?

O nas
O nas

Dostarczamy codziennie wiadomości o śląskim sporcie. Chcesz dołączyć? Napisz!

Redaktor prowadzący: Krzysiek Kubicki
Email: redakcja@slaskisport.pl
Mobile: 609 850 606

Baza zdjęć: PressFocus

Facebook X (Twitter) Instagram
© 2025 ŚląskiSport

Wpisz powyżej frazę i naciśnij Enter, by zacząć szukać. Naciśnij Esc, by anulować.