Rozstanie z 33-latkiem było dosyć sporym zaskoczeniem. GKS Tychy miał jednak plan, aby zastąpić Bartosza Śpiączkę młodszym napastnikiem. Został nim Kacper Wełniak z Motoru Lublin.
Śpiączka w ostatnim sezonie zdobył 8 goli dla Tychów. Szczególnie udana była w jego wykonaniu runda wiosenna. Problem w tym, że ma już swoje lata, a w sierpniu skończy kolejny rok życia.
Może pożegnanie z Bartkiem Śpiączką uznam za zaskakujące, bo wiosną był bardzo ważnym ogniwem naszego zespołu, zarówno na boisku, jak i w szatni.
przyznał niedawno Jakub Bieroński w rozmowie z Dziennikiem Sport.
Kacper Wełniak dobrze w barwach Motoru spisywał się w II lidze. Wtedy strzelił w trakcie jednej rundy 8 goli. Słabiej radził sobie po awansach. Strzelił po jednym golu w I lidze i w PKO Ekstraklasie. Dlatego nie miał miejsca w podstawowym składzie ekipy z Lublina.
– GKS wykazał największe zainteresowanie moją osobą. Rozmawiałem z trenerem Skowronkiem i cały czas byłem w kontakcie z władzami klubu. Tychy było mocno zdeterminowane, a ja również sam chciałem dołączyć do GKS-u i zmienić trochę otoczenie – powiedział 25-latek tyskim mediom klubowym.