Nadal nie ma pełnej pewności, czy Memoriał Janusza Kusocińskiego będzie mógł się odbyć 23 maja. Na śląskim gigancie trwa usuwanie szkód po burdach w meczu Ruch – ŁKS.
Informowaliśmy, że największy problem stanowiła bieżnia, którą uszkodziły w kilku miejscach race oraz wjazd polewaczki, co sprawiło, że nie działa prawidłowo odwodnienie torów. Teraz dyrekcja Stadionu Śląskiego robi co może, aby wszystko naprawić, bo już za tydzień powinno się na tej bieżnie odbyć duże lekkoatletyczne wydarzenie.
Nie jestem w stanie powiedzieć, czy zdążymy, bo nie wszystko zależy od nas. Trzeba wymienić elementy bieżni. Jesteśmy na etapie ogarniania tematu z wykonawcą
powiedział dyrektor Stadionu Śląskiego, Adam Strzyżewski.
Dziennik Sport zapytał o sytuację Sebastiana Chmarę. – Z tego co wiem, nie ma zagrożenia dla przeprowadzenia Memoriału, który odbędzie się zgodnie z planem – odpowiedział prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki i dyrektor Memoriału Kusocińskiego.