To był był piłkarski rollercoaster! Ekipa z Bytomia prowadziła 2:0 w Kaliszu, lecz KKS zdołał wyrównać. Wtedy Polonia wysłała na boisko Oliwiera Kwiatkowskiego.
Znali wynik meczu Wieczystej Kraków. Wiedzieli, że mogą powiększyć swoją przewagę w tabeli nad bogatym rywalem. I rzucili się do ataku na drużynę z Kalisza. Wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Wydawało się, że bytomianie mają zwycięstwo w garści, lecz wtedy znów okazało się, jak szalona potrafi być Betclic II liga.
KKS w niespełna 10 minut doprowadził do remisu i nie chciał zwalniać. Dobre zmiany przeprowadził jednak Łukasz Tomczyk. Trener Polonii wpuścił na boisko między innymi Oliwiera Kwiatkowskiego. Najpierw ten młody zawodnik idealnie dograł piłkę do Jakuba Araka, a w doliczonym czasie gry sam strzelił przepiękną bramkę w ulewnych strugach deszczu!
Polonia dopięła swego. Na pięć kolejek przed końcem sezonu ma 6 punktów przewagi nad Wieczystą i w najbliższej kolejce bezpośredni mecz z tym rywalem do rozegrania w Bytomiu.