Drużyna z Bytomia czeka na mecz z Wisłą Puławy, by odkuć się za ostatnią wyjazdową porażkę. Sprawiła ona, że Polonia nie zajmuje już miejsca premiowanego bezpośrednim awansem do Betclic I ligi.
Trener Łukasz Tomczyk zaapelował jednak o zachowanie spokoju. Wskazał, że żadna drużyna nie wygrywa wszystkich meczów, a te kluczowe dopiero przed jego zawodnikami. Dziś szkoleniowiec z powrotem zasiądzie na ławce. Ostatnio w Łodzi jego absencja była związana z chorobą wirusową. Kibice w Bytomiu liczą, że ich drużyna znów wykorzysta atut własnego boiska.
Stan murawy na innych stadionach nie sprzyja naszemu stylowi. Na sztucznej nawierzchni u nas gramy szybciej, dodatkowo polewamy boisko.
wskazał trener Łukasz Tomczyk w rozmowie z Dziennikiem Sport
Przypomnijmy, że Polonia wygrała w tym roku wszystkie domowe spotkania. W dodatku dwaj ostatni rywale wyjechali z Olimpijskiej z bagażami pięciu straconych bramek. Początek meczu z Wisłą Puławy o 18:00.