Jacek Zieliński wrócił do Gliwic i w Wielką Sobotę był bliski odniesienia zwycięstwa. Doświadczony trener prowadził Piasta jeszcze przed wybudowaniem nowego stadionu. Dziś prawie wygrał z Koroną.
Kielczanie udowodnili przy Okrzei, że tej wiosny są zespołem znacznie lepszym niż jesienią. Duża w tym zasługa Jacka Zielińskiego, który objął zespół w trakcie sezonu. Przepracował solidnie zimowy okres przygotowań i wiosną widać jego rękę. Dziś jego Korona prowadziła do 90. minuty spotkania.
W drugiej połowie dalej chcieliśmy kontrolować mecz. Szukać drugiej bramki. Piast w tej części meczu zagrał agresywniej, wyżej . To nie był Piast schowany i trochę wystraszony. Nam zabrakło natomiast atutów, które mieliśmy w pierwszej połowie. Daliśmy się po prostu stłamsić.
skomentował trener Korony na konferencji prasowej.
Aleksander Vuković przyznał, że to był jeden ze słabszych meczów jego zespołu w tym sezonie. Jego drużyna jest już bezpieczna i chyba w szeregi wdało się rozluźnienie. Dlatego Serb szanuje jeden punkt zdobyty w takich okolicznościach.
Na pewno taki remis smakuje nam lepiej, niż przeciwnikowi.
powiedział szkoleniowiec Piasta