Jeszcze pod koniec maja futsaliści z Gliwic zrobili pierwszy poważny krok w kierunku mistrzostwa Polski. „Piastunki” w wypełnionej po brzegi PreZero Arenie nie pozostawiły wątpliwości Constractowi Lubawa. Dzisiaj czas na drugą odsłonę finału FOGO Futsal Ekstraklasy. Tym razem w Lubawie.
Piast Gliwice vs Constract Lubawa. Dwie najlepsze ekipy sezonu zasadniczego FOGO Futsal Ekstraklasy w grze o tytuł mistrzowski. Trudno o lepszą reklamę wielkiego finału tych rozgrywek. O tym, że możemy być świadkami wielkich emocji, a o zwycięstwie jednych bądź drugich będą decydowały niuanse, pokazywały liczby „wykręcane” przez obie ekipy. 153 gole po stronie gliwiczan oraz 163 trafienia po stronie Constractu w sezonie zasadniczym. To mówiło samo za siebie.
Tyle że przed sezonem włodarze Piasta postawili przed drużyną cel, od którego nie było odwołania. Odzyskanie mistrzostwa Polski. Trener Juninho jest dyrygentem w świetnie funkcjonującej orkiestrze. Dodajmy międzynarodowej orkiestrze. Pierwszoplanowe role odgrywają w niej tacy zawodnicy jak Breno Bertoline, Edgar Varela, czy Jani Korpela. Zresztą ostatni z wymienionych, były gracz Rekordu Bielsko-Biała w samych superlatywach wypowiadał się o obecnej drużynie.
Mamy skład z dużą jakością, jeśli chodzi o atak i obronę, myślę, że jakość obecnie jest najsilniejsza w lidze
powiedział Jani Korpela zaraz po podpisaniu kontraktu z Piastem w październiku 2024 dla futsalekstraklasa.pl.
Jak się okazuje fiński rozgrywający Piasta wiedział, co mówi. Gliwiczanie nie mieli sobie równych zarówno w sezonie zasadniczym, fazie play-off. Wydaje się jednak, że to, co najlepsze zostawili na wielki finał FOGO Futsal Ekstraklasy. Na własnej skórze przekonała się o tym ekipa Constractu Lubawa. To był pokaz siły i skuteczności w jednym. Jednym z głównych architektów tego tryumfu w pierwszym meczu finałowym był wspomniany Jani Korpela. Co ciekawe Fin, który był autorem gola na 3:0 w finale celuje w swoje trzecie mistrzostwo Polski. Dwa poprzednie zdobył grając w barwach Rekordu Bielsko-Biała.