Kilka dni po tym, jak GKS Tychy poznał rywali w hokejowej LM, tyscy działacze kontynuują wzmacnianie składu na nadchodzący sezon. Kontraktem z ekipą z piwnego miasta związał się potężnie zbudowany obrońca rodem z Tampere.
W ostatnich latach środowisko hokejowe w Europie zapatrzone jest na Finlandię. Nic w tym dziwnego, wszak jest to kraj, raz bogatą historią w tej dyscyplinie, dwa hokeiści pochodzący właśnie stamtąd podbijają Europę, w tym Polskę. W wielu klubach uczestniczących w rozgrywkach Tauron Hokej Ligi sporą część składów stanowią gracze z Finlandii.
Tak jak ma to miejsce w drużynie GKS-u Tychy. Tyszanie prowadzeni zresztą przez fińskiego szkoleniowca, Pekkę Tirkonena, w sezonie 2024-2025, zakończonym zdobyciem Pucharu i mistrzostwa Polski mieli w swoim składzie ośmiu fińskich hokeistów. Część z nich jak Valtteri Kakkonen, Rasmus Heljanko czy Jere-Matias Alanen walnie przyczynili się do zdobycia przez ekipę „Trójkolorowych” tytułu mistrza Polski.
Tyszan w nadchodzącym sezonie czeka nie lada wyzwanie. Podopieczni trenera Pekki Tirkonena będą bowiem rywalizować na trzech frontach: Polskiej Hokej Lidze, Pucharze Polski oraz Hokejowej Lidze Mistrzów. Aby być jak najlepiej przygotowanym na czekający długi i wymagający sezon, zespół potrzebuje jakościowych wzmocnień.
W ostatnim czasie z obozu z de Gaulla napływają bardzo dobre informacje. Najpierw tyscy włodarze poinformowali, że kontrakt z GKS-em o kolejny rok przedłużył jego kapitan, Filip Komorski.
To jednak nie koniec. Powiększyła się także fińska kolonia w ekipie Pekki Tirkonena. Rocznym kontraktem z ekipą mistrzów Polski związał się potężnie zbudowany(196 cm, 98 kg) pochodzący z Tampere obrońca, Jusso Walli.
Co ciekawe zawodowe drogi Walliego i trenera Tirkonena nie tak dawno już się przecięły. Drużyna prowadzona przez Pekkę Tirkonena (Herning Blue Fox) miała okazję grać w sezonach 2021-2022 i 2022-2023 przeciwko ekipie Esbjerg Energy, gdzie grał właśnie Jusso Walli.