Beniaminek z Rybnika liczył w Częstochowie na dwa punkty i marsz w górę tabeli PGE Ekstraligi. Świetnie w jego barwach pojechał Australijczyk, lecz to nie wystarczyło.
Był to mecz nie tylko sąsiadów w tabeli, ale i sentymentalnych powrotów pod Jasną Górę. Mowa tutaj przede wszystkim o osobach Nickiego Petersena i obecnego trenera ROW-u, Piotra Żyto. Duńczyk, weteran ekstraligowych torów doskonale zna przecież ekipę Włókniarza Częstochowa. Reprezentował barwy tego klubu w sezonie 2008/2009. Z kolei Piotr Żyto prowadził częstochowian w 2010 roku. Teraz Petersen i Żyto chcą zrobić jak najlepszy wynik w barwach beniaminka PGE Ekstraligi.
Chcę pokazać się z jak najlepszej strony, bo najważniejsze jest to, żeby drużyna wygrywała. A ja muszę dokładać punkty od siebie
powiedział najlepszy żużlowiec ROW-u na początku sezonu, Rohan Tungate, na antenie Canal+Sport.
Tungate był świetnie dysponowany w tym meczu. Zdobył 13 +1 punktów. A przypomnijmy, że kilka tygodni temu w Rybniku mówiło się, że Tungate będzie musiał szukać sobie nowego klubu, bo szanse na jego jazdę w ROW są niewielkie. Dobrze w Częstochowie spisał się również debiutujący w PGE Ekstralidze Jesper Knudsen. To jednak za mało, aby pokonać częstochowskie „Lwy”.
Włókniarz Częstochowa – 51
9. Piotr Pawlicki 14+1 (3,3,3,2*,3)
10. Wiktor Lampart 4 (3,1,0,0)
11. Mads Hansen 9+2 (0,3,2*,1*,3)
12. Kacper Woryna 10 (2,1,3,3,1)
13. Jason Doyle 6 (1,W,2,2,1)
14. Szymon Ludwiczak 2 (1,1,0)
15. Franciszek Karczewski 6 (3,1,2)
16. Kacper Halkiewicz – nie startował
ROW Rybnik – 39
1. Nicki Pedersen 5+2 (1*,2*,2,W)
2. Rohan Tungate 13+1 (3,3,1*,3,3,0)
3. Jesper Knudsen 6 (2,0,3,1,0)
4. Maksym Drabik 10 (2,2,1,1,2,2)
5. Gleb Czugunow 3 (W,2,1)
6. Maksym Borowiak 2 (2,0,0,0)
7. Kacper Tkocz 0 (0,0)
8. Kacper Pludra – nie startował