Poważny ból głowy ma Piotr Gierczak. Szkoleniowiec Górnika nie będzie mógł skorzystać w najbliższym czasie z dwóch podstawowych obrońców.
Kilka dni temu zawieszony przez Komisję Ligi za czerwoną kartkę został Erik Janża. Informowaliśmy, że doszło do tego w kuriozalnych okolicznościach, bo jeden z sędziów meczu Zagłębie – Górnik podsłuchał już po końcowym gwizdku rozmowę Słoweńca z dziennikarzem Canal+, w której piłkarz narzekał na pracę arbitra. Stąd Janża nie zagrał w Mielcu i Kryspin Szcześniak wystąpił tam na nietypowej dla siebie pozycji.
Kryspin grał już wcześniej na prawej obronie i spisywał się dobrze. Wypadł Erik Janża, więc nie mieliśmy wielkiego wyboru
ocenił Piotr Gierczak, trener Górnika
Teraz Szcześniak pewnie wróci na środek obrony, bo kontuzji w Mielcu nabawił się Dominik Szala. „Dziennik Zachodni” informuje, że 19-latek wypadł z gry do końca sezonu.