Mecz KPR Ruch z Sośnicą był spotkaniem o pietruszkę dla Niebieskich. Gliwiczanki nadal walczą o utrzymanie w Orlen Superlidze. Wydawało się, że są zapewnią je sobie w Wielką Sobotę w Chorzowie.
Sośnica w 25. minucie meczu prowadziła pięcioma bramkami, lecz wtedy oddała nagle inicjatywę rywalkom, zaczęła tracić cenną przewagę i ostatecznie przegrała 25:28. Jak to wytłumaczyć?
Do pewnego momentu pierwszej połowy super funkcjonowała nasza obrona i nie wiem, co się nagle z nami stało. Zamiast wykorzystać przewagę, przytrzymać wynik, zaczęłyśmy grać nerwowo, nie wykorzystując kontr, dobrych sytuacji. Pogubiłyśmy się totalnie i straciłyśmy wszystko
żałowała Weronika Kordowiecka, zawodnika Sośnicy, w rozmowie z Dziennikiem Sport
Co prawda Sośnica nadal ma 2 punkty przewagi nad miejscem barażowym, ale teraz czeka ją wyjazd do Kalisza. Trzymamy kciuki, aby tam udało się postawić kropkę nad „i”.