GKS Tychy zadebiutuje pod wodzą trenera Łukasza Piszczka już dziś. Tyszanie zagrają w Rzeszowie z miejscową Stalą. Podkarpacie doświadczyło już pierwszych opadów śniegu. W piątek trwała walka z odśnieżaniem murawy stadionu przy Hetmańskiej.
W nocy z czwartku na piątek, ale też i w sam piątek trwały opady śniegu w południowo-wschodniej części kraju. Ze śniegiem zalegającym na murawie walczono chociażby w Niecieczy. Finalnie udało się rozegrać starcie z Arką Gdynia.
Nic zatem dziwnego, że jeszcze bardziej wysunięty na wschód w porównaniu z Niecieczą Rzeszów również doświadczył opadów białego puchu. Jak poinformował klub ze stolicy województwa podkarpackiego – przez cztery godziny kilkudziesięciu kibiców wraz z pracownikami klubu odśnieżali główną płytę. Akcja zakończyła się powodzeniem. Jednak jak dodawała w sobotę Stal przed 10:00 – doszło do kolejnego zasypania boiska przez noc. Zaplanowano kolejne „ściąganie” śniegu na 12:00, a kibice, którzy pomogą – otrzymają voucher na dwa bilety. Wiele wskazuje zatem na to, że rozegranie meczu zaplanowanego na 19:30 stoi pod znakiem zapytania.
