Klub z Bytomia zbiera zasłużone gratulacje z całego kraju. Polonia staje się przykładem, jak w oszczędny sposób można budować na zdrowych zasadach drużynę. Wygrana z Miedzią 4:0 zrobiła wielkie wrażenie!
Legniczanie w Bytomiu nie mieli niczego do powiedzenia zwłaszcza w pierwszej części. De facto spotkanie zostało zamknięte już w 35. minucie, kiedy to beniaminek prowadził 3:0. Ekipę z Piłkarskiej wyróżniał po raz kolejny wysoki pressing, lecz nie tylko. Doszła do tego wysoka intensywność czy zwłaszcza dobre czytanie gry w środkowej strefie boiska w 1. połowie.
– Bardzo cieszymy się ze względu mentalnego, bo graliśmy z finalistą baraży z ubiegłego sezonu i obytą drużyną w tej lidze – mówił na konferencji prasowej Łukasz Tomczyk. Trener Polonii wskazywał, że obecnie zbierane są owoce ciężkiej pracy na treningach. Chwalił oczywiście Jakuba Araka, autora dwóch trafień. Wyróżnił również mniej oczywistą postać, czyli Konrada Andrzejczaka.
– Wykonał kawał pracy niedającej się objąć prostymi statystykami. Wiele pomógł nam indywidualnymi manewrami, utrzymaniem piłki, wygranymi pojedynkami jeden na jeden, ciągiem na bramkę, bardzo dobrą intensywnością pressingu i współpracą z wahadłami – komplementował Tomczyk.
Nawet, gdy z boiska zeszli zawodnicy kluczowi, to Polonia zdołała odeprzeć ataki gości. Świetnie spisywał się Axel Holewiński między słupkami. Bytomska drużyna nadal też stwarzała sobie okazje i to ona postawiła kropkę nad „i”. Łukasz Tomczyk pochwalił rezerwowych.
– Kacper Terlecki, Jean Sarmiento oraz Kamil Wojtyra, a także Lucjan Zieliński oraz Theodoris Tsirigotis, który zadebiutował. Utrzymali mecz na odpowiednim poziomie i dali intensywność. Notujemy stały postęp. Wierzę w to, że w Bytomiu będziemy groźni dla każdego – dodał Łukasz Tomczyk.
Praca szkoleniowca oraz całego klubu została dostrzeżona przez obserwatorów i ligową konkurencję. Prezes Wisły Kraków, Jarosław Królewski, publikował w ten weekend różne tweety. Jeden warto jednak zacytować.
Choć kibice Polonii nie pałają sympatią do Wisły, to w klubie z Bytomia taki tweet odebrano bardzo pozytywnie, o czym świadczy komentarz Tomasza Stefankiewicza, dyrektora sportowego Polonii.