Close Menu
SlaskiSport
  • Gieksa
  • Górnik
  • Piast
  • Ruch
  • Tychy
  • Jastrzębie
  • Polonia
Co nowego?

Tychy wrócą do szalonego grania? Górnik przed zmorą Ślązaków

Czy Górnik przełamie niemoc w Szczecinie?

GKS emanuje większym spokojem?

Facebook X (Twitter) Instagram
  • Gieksa
  • Górnik
  • Piast
  • Ruch
  • Tychy
  • Jastrzębie
  • Polonia
Facebook X (Twitter) Instagram
SlaskiSport
  • Piłka nożna
  • Kibice
  • Stadiony
  • Transfery
  • Inne sporty
    • Hokej
    • Futsal
    • Piłka ręczna
    • Siatkówka
    • Żużel
SlaskiSport
SlaskiSport.pl:Strona główna » Ciśnienie w szatni GieKSy?
Sebastian Sienkiewicz / PressFocus
Gieksa

Ciśnienie w szatni GieKSy?

By Krzysztof Sarna16 sierpnia, 2025

GKS Katowice pokonał w sobotnie popołudnie Arkę Gdynia 4:1. Katowiczanie po raz pierwszy zainkasowali komplet punktów, dzięki czemu spuścili nieco ciśnienia. To jak przyznał Lukas Klemenz w ostatnim czasie zaczęło w szatni nieco narastać.

Katowiczanom przyszło czekać miesiąc na pierwszą wygraną w sezonie. Na Nową Bukową zawitała Arka Gdynia, która zaliczyła bardzo dobry start jak na beniaminka, zdobywając 5 punktów w 4 meczach, podczas gdy GKS tylko 1. Pojedynek na dobre zamknął Lukas Klemenz, który skorzystał na urazie Alana Czerwińskiego i wszedł na boisko w 46. minucie. Ustanowił końcowy wynik meczu, strzelając bramki w 49. i 60. minucie.

– Cieszy, że pomogłem drużynie z ławki. Nigdy nie zdarzyło mi się strzelić dwóch bramek, dlatego to dla mnie fajny moment. Zadowoleniem są gole, ale również pierwsze zwycięstwo w sezonie. Jest bardzo ważne, bo w szatni było trochę ciśnienia. Każdy chciał bardzo zwyciężyć – oznajmił Lukas Klemenz, obrońca GKS-u Katowice.

Ekipa z Katowic w pewnym momencie grała na tyle dobrze, że trener Dawid Szwarga zmuszony był do przeprowadzenia podwójnej zmiany w 38. minucie. GKS był nieustępliwy, aktywny i zmotywowany, by po każdej strzelonej bramce brnąć do przodu.

Chcieliśmy pokazać dobrą piłkę przed własną publicznością. Wydaje mi się, że zaprezentowaliśmy bardzo dużo charakteru. Mieliśmy pomysł na to spotkanie. Arka nie stworzyła sobie praktycznie żadnej sytuacji poza strzeloną bramką. Cechowała nas na pewno dobra i szczelna defensywa. Dorzuciliśmy kilka bramek, a to powód do zadowolenia

– rozkładał spotkanie na czynniki pierwsze defensor katowickiej drużyny.

Duże wrażenie zrobiły stałe fragmenty gry katowiczan. Wszystkie cztery bramki zdobyli właśnie poprzez nie, z czego trzy po wrzutach z autów, a ostatnią po rzucie wolnym. – W pierwszej połowie analizowałem stałe fragmenty gry Arki w defensywie. Widziałem, że chłopaki mają bardzo dużo miejsca pomiędzy zawodnikami gości. Tak się stało, że wszedłem na boisko i po prostu to wykorzystałem – wyjaśnił Klemenz.

– Na pewno wskoczyliśmy na odpowiednie tory. Trzeba jednak to poprzeć kolejnymi dobrymi meczami, charakterem i tym, co cechowało nas w poprzednim sezonie – tłumaczył autor dwóch goli. Kolejne spotkanie GKS-u Katowice w sobotę, 23 sierpnia. Wtedy to katowiczanie zagrają na wyjeździe z Górnikiem Zabrze o 20:15.

Udostępnij Facebook Twitter

Zobacz też

Tychy wrócą do szalonego grania? Górnik przed zmorą Ślązaków

17 sierpnia, 2025

Czy Górnik przełamie niemoc w Szczecinie?

17 sierpnia, 2025

GKS emanuje większym spokojem?

17 sierpnia, 2025
Dodaj komentarz
Leave A Reply Cancel Reply

Ostatnio dodane
Tychy 17 sierpnia, 2025

Tychy wrócą do szalonego grania? Górnik przed zmorą Ślązaków

Górnik 17 sierpnia, 2025

Czy Górnik przełamie niemoc w Szczecinie?

Gieksa 17 sierpnia, 2025

GKS emanuje większym spokojem?

Gieksa 16 sierpnia, 2025

Ciśnienie w szatni GieKSy?

O nas
O nas

Dostarczamy codziennie wiadomości o śląskim sporcie. Chcesz dołączyć? Napisz!

Redaktor prowadzący: Krzysiek Kubicki
Email: redakcja@slaskisport.pl
Mobile: 609 850 606

Baza zdjęć: PressFocus

Facebook X (Twitter) Instagram
© 2025 ŚląskiSport

Wpisz powyżej frazę i naciśnij Enter, by zacząć szukać. Naciśnij Esc, by anulować.