Pierwszy mecz sezonu to zawsze zagadka. Kibice w Zabrzu wręcz przyzwyczaili się, że ich zespół na odpowiednie tory wchodzi dopiero po kilku pierwszych kolejkach. Jak będzie teraz?
– Mąka jest, ale rzeczywiście tych zmian było dużo… Nie zawsze jest tak, że wszystko szybko zatrybia. Jasne, gdyby tak było, to byłaby to piękna sprawa – powiedział Rafał Janicki, cytowany przez Dziennik Sport.
Doświadczony obrońca spędził już sporo czasu w Zabrzu i wie, że Górnik na ogół zgrywa się z meczu na mecz. – To dla mnie już piąty sezon tutaj i chyba tylko Erik Janża pamięta dobry start. To było jeszcze w czasie, kiedy trenerem był Marcin Brosz. A tak, to nie pamiętamy, kiedy naprawdę dobrze weszliśmy w sezon… Wypadałoby to w końcu zmienić – przyznał 33-latek.
Co ciekawe, Janicki swój dom ma w okolicach Gdańska. I tam zamierza wrócić po zakończeniu kariery. Dlatego spotkanie z Lechią będzie dla niego wyjątkowe.
Jeden komentarz
Górnik powinien już dawno być zlikwidowany. Cała moja Rodzina od kilkudziesięciu lat mieszka w Zabrzu i najczęściej pracuje też w Zabrzu. Piłka nożna w polskim wydaniu nas nie interesuje. Mama pytanie. Ile nas to znaczy moją rodzinę kosztował stadion i wysokie pensje w klubie? Nasze podatki idą na Górnika. Zabrze nie są takie bogate jak Gliwice czy Katowice. Zamiast utrzymywania miernego klubiku wolałbym by wybudowano żłobki, przedszkola. Miliony idą na klub. Może wreszcie ktoś zrobi z tym porządek