Nabiera rumieńców proces sprzedaży Górnika. Zespół ds. prywatyzacji powołany przez miasto Zabrze prowadzi rozmowy ze spółką Lukasa Podolskiego, czyli jedynym podmiotem zainteresowanym kupnem klubu.
11 lipca odbyło się otwarcie oferty. Ewa Weber, pełniąca funkcję prezydenta Zabrza, zapowiedziała, że będzie prowadziła rozmowy w twardy sposób. – Dla mnie kluczowym aspektem będzie wynegocjowanie jak najlepszych warunków Złotej Akcji – zapowiadała w rozmowie ze Śląskim Sportem i uchyliła kilka założeń, które są ważne dla obecnego właściciela Górnika.
– Na pewno będą zapisy, które zabezpieczą klub przed sprzedażą w niepowołane ręce. Patrzymy na Górnika długofalowo i na pewno chcemy, by ta marka w Zabrzu pozostała. Będziemy też brali pod uwagę, jakie są zdolności inwestycyjne danego oferenta w dłuższej perspektywie czasu – wskazywała Ewa Weber.
– Plany inwestycyjne zresztą także będziemy mocą złotej akcji zatwierdzać. Są punkty – które już po wstępnych rozmowach – na pewno będą przedmiotem głębszych negocjacji. Oczywiście, są też takie, które nie budziły wątpliwości żadnej ze stron – dodała w pierwszych dniach lipca.
Dziś już wiemy, że miasto poprosiło spółkę LP Holding GmbH o uzupełnienie wniosku o odniesienie się do założeń negocjacyjnych. Podmiot należący do piłkarza ma wskazać i uzasadnić, które warunki akceptuje, a które chce negocjować. Podejrzewamy, że zespół ds. prywatyzacji chce potwierdzić, że nowy właściciel weźmie na siebie spłatę wierzytelności.
Ile one obecnie wynoszą? W styczniu Dziennik Zachodni napisał, że „Bartłomiej Gabryś z satysfakcją podkreślił, że zobowiązania krótkoterminowe zmalały z 35,5 do 22,5 miliona złotych”.
To nie jest tak, jak w Katowicach albo Gliwicach, że miasto nagle spłaciło długi w jakikolwiek sposób, żeby klub mógł funkcjonować. To dzięki nam Górnik może spokojnie bytować, a transfery i sponsorzy to nasza zasługa.
wskazał Lukas Podolski w ostatniej rozmowie z Goal.pl.
Dla miasta Zabrze kluczowa jest też kwestia, by wniosek został uzupełniony o określenie, jakie nakłady inwestycyjne zamierza w najbliższych latach wnieść spółka LP Holding GmbH. Lukas Podolski i jego ludzie mają czas na udzielenie odpowiedzi do 30 lipca.